Kochani,
Wiem nabazgrałam że powracam ale niestety z kompem to już nie wypali. I muszę czekać do ferii z zakupieniem nowego. Obiecuje że jak tylko dorwe sie do neta to zaczne dalszą część rozbrajania męskiego zachowania ;)
PS. Końcówka semestru mnie dobija. I czemu ja obiecuje sobie coś czego i tak nie potrafie dotrzymać?! Miałam łazić do szkoły a wyszło zaś co wyszło i dupa zaś zasrane zaległości i zaliczanie wszytkiego na ostatnią chwile.
Mam już dość tego tygodnia.. ;/ Mam nadzieje że chociaż u was lepiej ;)
Jeszcze tylko 27 dni i ROCZEK ! ;) Kocham Cię ! ;*